Wspaniały aktor, Alan Rickman nie jest już wśród nas... Zapadł mi w pamięć swą rewelacyjną grą aktorską, w dodatku potrafił idealnie wczuć się w każdego bohatera. Bardzo charakterystyczny głos, który dodawał granym przez niego postaciom (najczęściej tym złym) nutkę tajemniczości oraz mroczności. Wielka szkoda, że zmarł w dość wczesnym wieku (moim zdaniem 69 lat to zdecydowanie za mało na śmierć), mógł zagrać jeszcze wiele cudownych ról!
Wielki szacunek dla człowieka jakim był Alan Rickman.