Warsztatowo lepszy od poprzednich dwóch części. Szkoda tylko, że Harry13 letni to już nie jest taki słodziak jak wcześniej :)
Po pierwsze, jak się nie mylę, Daniel miał wtedy 14 lat. I nie wiem, czemu uważasz, że nie był już aż takim "słodziakiem", chyba że gustujesz w 11-latkach ;x
Przypuszczalnie chodzi o to, że słowo "słodziak" od razu podciągnęłaś pod pożądanie seksualne. Idąc dalej tym torem - ktoś, kto na kociaka, szczeniaka czy inne urocze zwierzątko mówi "słodziak" jest zoofilem, a to określenie padające pod adresem małego dziecka, to już w ogóle skrajna pedofilia ;)
Jak nie słodziak? Jak dla mnie to najlepiej wyglądał w 3 części i właśnie był słodziakiem. ^^
był już poważniejszy i bardziej męski - a w kamieniu i komnacie taki dzieciaczek, przypomniał mi siebie z młodych lat :D