Alan Rickman, jeden z najbardziej znanych i lubianych brytyjskich aktorów, zmarł. Informację o jego śmierci potwierdziła rodzina.
Rickman chorował na raka. Miał 69 lat.
Getty Images © Ian Gavan Obdarzony jednym z najbardziej charakterystycznych głosów w świecie kina aktor był najbardziej znany z ról Hansa Grubera w
"Szklanej pułapce", szeryfa z Nottingham w
"Robin Hoodzie: Księciu złodziei" oraz Severusa Snape'a w serii filmów o Harrym Potterze.
Rickman ukończył Royal Academy of Dramatic Art w 1974 roku i rozpoczął karierę na deskach teatru. Na przełomie lat 70. i 80. zaczął pojawiać się w telewizji, grywając w miniserialach. Nawet kiedy przeniósł się do kina, nie porzucił teatru, gdzie regularnie udzielał się zarówno jako aktor jak i reżyser.
Co dziś wydaje się niesamowite, jego kinowym debiutem była właśnie rola w
"Szklanej pułapce". Inne ważne pozycje w jego filmografii to
"Głęboko, prawdziwie, do szaleństwa" (1991),
"Rozważna i romantyczna" (1995),
"Kosmiczna załoga" (1999) oraz
"To właśnie miłość" (2003). Jeden z ostatnich filmów, w którym mogliśmy go oglądać, to
"Eye in the Sky" w reżyserii
Gavina Hooda (na razie pokazany jedynie na festiwalu w Toronto). Na premierę czeka jeszcze
"Alicja po drugiej stronie", gdzie
Rickman użyczył głosu postaci Gąsienicy.
Aktor wyreżyserował też dwa filmy,
"Zimowego gościa" (1997) oraz
"Odrobinę chaosu" (2014).
Rickman ma na koncie m.in. Złotego Globa oraz stauetkę Emmy za rolę w
"Rasputinie" (1996) i nagrodę BAFTA za występ w
"Robin Hoodzie: Księciu złodziei" (1991).